Poniżej tutorial z dedykacją dla tych, którzy korzystają ze skróconej wersji instrukcji startowania latawca pt. „aby wystartować, wejdź do wody i pokaż „ok””. Będzie trochę więcej na temat jak zrobić to bezpiecznie i na co zwrócić uwagę. Nie wyczerpuje ten film tematu w 100%. Na pewno pojawią się opinie odnośnie tego kiedy podpinamy leasha, czy trzymamy rękę na zrywce itp. Można by zrobić o tym 30-minutowy film, omawiający wszystkie szczegóły, jednak jest to moja wizja najczęściej popełnianych błędów, jakie obserwuję na spotach. Skracając treść do minimum – najważniejszy w startowaniu jest kierunek wiatru. Błąd w jego ocenie może być przykry w skutkach. Najczęściej zdarza się to gdy przyzwyczajamy się do jednego kierunku wiatru i powtarzamy naszą rutynę startową bez zastanowienia. Na przykład ustawiając się z latawcem w power zonie, bo akurat zawiało z południa 😉 Zapraszam do dyskusji, komentowania, i całej reszty…

Grzesiek